Nie wiem, ile czasu potrzebuję, by się spalić, a potem powstać z popiołów. Na razie się tlę, a końca procesu nie widać.
Nie jest łatwo być „feniksem”. Nikt nie mówił, że będzie łatwo.
Spotkałam Tego, który Odszedł. Zajęta procesem wypalania się nie poczułam tym razem nic. Przystanęłam na chwilę, by się przywitać. Popatrzyłam w jego oczy. Podarowałam mu jeden z moich uśmiechów i szczerze przyznałam, że dobrze wygląda. Zazdrościłam mu tej jego radości.
Odeszłam.
Odeszłabym dzisiaj też z pracy, ale sił mi na to nie starczyło. Zabezpieczyłam jedynie miejsce pracy odsuwając na bok swoją kawę.
Nie wróciłabym też do domu, gdyby nie to, że mąż dziś tułał się po Warszawie…
Tak… Dzisiejszy dzień był dniem strat. Oczyszczam w ten sposób teren wokół siebie. Z myśli, pragnień, marzeń. Obdzieram się z godności. Szukam gruntu pod stopami, by znowu stanąć na nogi.
Jutro. Jutro to ja wam pokażę.
Pewnie jeszcze niewiele, ale postraszyć można.
Może bym Ci współczuł, ale aby coś u Ciebie napisać muszę ankietę wypełniać i potem czekać na cenzurę. – Czyli cześć, pa. – Pozdrawiam. Anonim.
PolubieniePolubienie
…albo przynajmniej mieć nadzieję, Ona przecież umiera ostatnia
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Najważniejsze by dostrzec że za horyzontem też coś jest❤
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pewnie, że pokażesz, już pokazujesz;). Mówią, że najgorzej zacząć…, być może mają i rację w tym co mówią…
PolubieniePolubienie
Spróbuję to zmienić, zbit 🙂 nie skreślaj mnie.
PolubieniePolubienie
Kilka miesiecy temu wytatuowalam sobie feniksa na przedramieniu, zebym nigdy nie zapomniala, ze dam rade… Ty tez dasz!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ale się nie będę tatuować. To boli!
PolubieniePolubienie
@salmiaki – podejrzewałem że o to Ci chodzi.
– Teraz coś się zmieniło. Nie wiem czy ten komentarz dojdzie do Ciebie. A gdy dojdzie to od kogo – od Anonima?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Widzę że doszło, prawidłowo. Tak jak było na początku – z mojego konta W czyli WordPress. Czyli jest OK. – Przepraszam za kłopoty.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Od Ciebie doszedł 🙂
PolubieniePolubienie
Nie kłopoty, tylko mnie szturchasz i szturchasz, a ja nic z tym nie robiłam. Z lenistwa.
Ale czego się nie robi dla Przyjaciół?
PolubieniePolubienie
Kocha się dalej.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie bardziej niz porod 😉
Albo wstawanie z popiolow…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Życie to nie komedia romantyczna . Niestety !
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pokazujesz codziennie. Niezależnie od tego ile w Tobie lęku, niepokoju, bólu. Bycie człowiekiem boli, spalanie boli, spadanie na dno boli. Wszystko gdzieś tam ma kres. Nie zawsze ta droga nam pasuje, ale niewielki mamy wpływ na jej zakręty i wyboje
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Aga – dzisiaj myślałam o ostatnich zapiskach Wiedźmy, która odkładania na później podziwianie zachodu słońca. Ja- jadąc autem- codziennie sobie obiecuję,że wyciągnę aparat 🙂 no w końcu muszę, prawda?
PolubieniePolubienie
Pisz, pisz. A zdjęcia też są mile widziane. Dobrze, że już prawie wszyscy z Bloxa rozgościli się w innych miejscach i że można do nich zaglądać. Do Ciebie weszłam dziś bez problemów. Moc uścisków i pozdrowień. Marysia.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zamiast Maria Bartosiewicz miało być Myślę, marzę, wspominam,,,jestem. Ciągle się uczę i ciągle czegoś nie wiem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jeszcze ciągle czuję się, jak po przeprowadzce. Taka niepoukładana, ale to chyba tak już mam 🙂
PolubieniePolubienie
Feniks, w moim przypadku to nazwa poradni do której trafiłem po pierwszej głębokiej depresji. To było związane z leczeniem interferonem. Nie tylko z tym, były i inne przyczyny. Ale od tego czasu spaliłem i odrodziłem się już chyba że trzy razy. Feniks.
Wiem że dasz radę, a nawet wiem że dałaś 😻
PolubieniePolubione przez 1 osoba