…ale dziewczynka nie poradziła sobie z ciężarem sensorycznym ani z czasem trwania w zawieszeniu…
Dziewczynka postanowiła wysłać list do Institute of Dreams. W piśmie próbowała jak najbardziej szczegółowo opisać wszystkie zdarzenia, myśli i pragnienia. Logicznie wyjaśnić, podeprzeć wywód podając źródło i bibliografię. Zapytać o jutro. Tylko ta nieznajomość języków obcych stawiała barierę nie do pokonania. Translator Google jak zwykle zadawał uparcie jedno pytanie „Czy chodziło Ci o…?”. A problem właśnie tkwił w tym jednym, krótkim pytaniu, na które nie można znaleźć odpowiedzi.
Dziewczynka pisała zważając na wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Późnym wieczorem postanowiła wysłać list. Nieopatrznie naciśnięte klawisze sprawiły, że z całego tekstu zostało wysłane tylko jedno zdanie „Dobrze, że jesteś”.
Odpowiedź, mimo późnej pory, nadeszła niezwłocznie. Zaskoczyła ją.
Nadawca co prawda nie wiedział, czy chodziło o cuddle, czy o snuggle. Ale podał link do kołysanki, dzięki któremu zasnęła spokojnie.
Przytulam
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Aga! Odzywaj się częściej, bo nie wiadomo, co tam u Ciebie na froncie!
PolubieniePolubienie
Tylko żyję. I nic więcej
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zasnąć spokojnie i przespać całą noc…marzenie;))
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Napisz do Instytutu 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A kurczę, wezmę i napiszę ooo;))))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tylko się streszczaj, bo już późno :)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nocne Polek rozmowy:-)
Może jednak za dnia wszystko wygląda jaśniej i prościej…
Albo to tylko taka iluzja:-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jaśniej na pewno 🙂
PolubieniePolubienie
Chyba musimy popracować nad jakością nocnych rozmów, bo jakieś mało…reprezentacyjne;))
Za dnia zdecydowanie jaśniej;)). Słońce pięknie świeci, rześkie powietrze…kawka na tarasie w takich okolicznościach dobrze wchodzi. To może być całkiem fajny dzień. Miłego!
PolubieniePolubione przez 1 osoba